- autor: kopecSTRONA, 2010-05-25 21:31
-
W najbliższa sobotę 29.05.10 o godzinie 10 podejmować będziemy na własnym obiekcie lidera naszej grupy rozgrywkowej LKS "Ruch" Stanowice.Spotkanie to będzie drugim z rewanżowych spotkań naszej małej ligi.W pierwszym meczu z tym przeciwnikiem niestety dotknęła nas sroga porażka przegrywając w Stanowicach 3:1.Niestety wtedy nikt nie mógł przypuszczać iż drużyna ta będzie po pierwszej fazie gier bardzo mocnym liderem.Sytuacja dla obu ekip przed tym właśnie meczem jest bardzo poważna ,My zajmując ostatnią pozycje w tabeli musimy odbić się od dna i zagrać na 200% swych możliwości windując się z grupy najsłabszych , dla naszych przeciwników zdobycie 3 punktów także daje w dalszym ciągu fotel lidera nie mniej jednak bardzo ważną w tym kontekście jest ilość zdobytych goli w sobotnim jak i następnych spotkaniach przez piłkarzy Ruchu.Jak to już niejednokrotnie bywało nie tylko w naszych rozgrywkach jak i w bardzo prestiżowych ligach na całym świecie a w szczególności Europie ,bardzo ciężko gra się liderowi z o wiele słabszymi drużynami,sklasyfikowanymi w dole tabeli.....
Bardzo myląca może być teza gości o tym iż łatwo wywiozą komplet punktów z Rydułtów tym bardziej iż w minionym spotkaniu to my rozdawaliśmy karty i gra toczyła się pod nasze dyktando.Wspominając mecz z Ruptawą należy w dalszym ciągu trzymać się zasady „nie taki przeciwnik straszny jak go malują”i zagrać dobrze w linii defensywnej.Już dziś w naszej ekipie słychać bardzo mdłe rozmowy jak to goście ze Stanowic są mocni,ale to mówią ci którzy nie wierzą w nasze zwycięstwo i wole walki na własnej murawie.Bardzo wielkim atutem w tym meczu będzie oczywiście nasz stadion na którym chcąc liczyć się w dalszej konfrontacji powinniśmy toczyć dużo bardziej zaciekłe boje i nie tracić tak cennych punktów.Nie wiem co powie nasz trener przed spotkaniem ale mam nadzieję ze zmieni swoje „świetne przewidywania” i zacznie nas traktować poważnie, bo jak dotąd „money for nothing”.
Przedmeczowe tchniena sklecił Sis (przyjaciel drużyny)