Klub Sportowy Naprzód Rydułtowy - strona nieoficjalna

W niedzielny poranek na Stadionie Gminnym w Świerklanach rozegrano mecz na szczycie w naszej grupie.Naprzeciw siebie stanęły najlepsze drużyny tego sezonu w naszej grupie.Niestety mecz zakończył się naszą porażką ,a decydującego gola straciliśmy w ostatniej minucie meczu....

Mecz rozpoczął się od ostrego uderzenia graczy gospodarzy.Spodziewaliśmy ,że zawodnicy Fortecy po dwóch ostatnich porażkach z naszą drużyną będą chcieli w tym spotkaniu pokusić się o 3 punkty.Pierwszy gol pada już w 13 minucie po db przerzucie piłki na skrzydło ,szybki pomocnik graczy gości dopadł do piłki i dobrym uderzeniem w długi róg dał prowadzenie graczom Fortecy.Już kilka minut potem Naprzód doprowadza do remisu.Po jednym z dośrodkowań niefortunnie obrońca ze Świerklan głową skierował piłkę do własnej bramki.W pierwszej połowie nasza gra wyglądała fatalnie ,gubiliśmy się ,nie potrafiliśmy wymienić dwóch ,trzech podań.Gospodarze dominowali i po stracie w środku pola ten sam skrzydłowy Fortecy pakuje piłkę do bramki i mamy 2:1.Na drugą połowę wyszliśmy wreszcie jak należy.W końcu przejęliśmy kontrolę nad spotkaniem.Strzał za strzałem ,bramka to była tylko kwestia czasu.W 53 minucie w debiutanckim meczu w naszej ekipie gola zdobywa Kacper Karczmarzyk.Od tam tej pory na boisku graliśmy akcja w akcję .Obie drużyny miały swoje okazje.W 80 minucie meczu na 25 m faulowany został zawodnik Świerklan.Sam poszkodowany podszedł do piłki ,uderzył mocno,piłka odbiła się od któregoś z zawodników ,wpadła pod nogi zawodnika gospodarzy a ten z najbliższej odległości pokonał Przemka Kuczerę i ustalił wynik na 3:2 dla Fortecy.Co prawda mecz stał na dobrym poziomie ,ale wydaję mi się że remis byłby sprawiedliwszym wynikiem w tym meczu.W każdym razie gratulujemy ekipie Fortecy ,z którą spotkamy się jeszcze w Grupie Mistrzowskiej.Tego dnia wygrał lepszy ,cóż.....

(czytaj dalej)